Reprezentant Polski stanął na podium Mistrzostw Europy rozgrywanych w dniach 10-11 czerwca w Chodzieży. W ten sposób powtórzył osiągnięcie z sezonu 2016. Wtedy został trzecim zawodnikiem Starego Kontynentu podczas czempionatu, który się odbył w Jedovnicach (Czechy)
Zawody rozpoczęły się pechowo dla Zielińskiego. W pierwszym wyścigu mistrzostw nie zdołał osiągnąć mety po awarii silnika. Jednak zgodnie z regulaminem do klasyfikacji końcowej czempionatu liczone są trzy najlepsze wyniki każdego zawodnika z czterech biegów. Przed drugim startem szczecinianin wraz ze swoimi mechanikami musieli wymienić jednostkę napędową. To przyniosło spodziewane efekty, bo w kolejnych wyścigach Zieliński dopływał dwukrotnie trzeci i raz pierwszy. Dzięki temu stanął na najniższym stopniu podium Mistrzostw Europy w klasie O-700.
– To były bardzo pracowite zawody. Na wodzie rywale byli piekielnie szybcy, do tego ciągle musieliśmy coś poprawiać przy ustawieniach mojej łódki. Bardzo się cieszę, że cały mój zespół stanął na wysokości zadania – powiedział tuż po ostatnim wyścigu Marcin Zieliński, zawodnik Szczecińskiego Klubu Motorowodnego LOK.
Mistrzem Europy w klasie O-700 został rewelacyjny Słowak Marian Jung, który wygrywał wszystkie swoje wyścigi ze zdecydowaną przewagą nad rywalami. Wicemistrzostwo wywalczył reprezentant Austrii Attila Havas.
Na liście startowej Mistrzostw Europy O-700 było dziesięciu zawodników z Polski, Słowacji, Czech, Niemiec, Austrii i Włoch. Drugi z naszych reprezentantów – Tadeusz Haręza – po wielu problemach technicznych został sklasyfikowany na piątej pozycji.
***
Rywalizacja w klasie O-700 należy do najbardziej widowiskowych zawodów w sporcie motorowodnym. Bolidy osiągają tu prędkości dochodzące do 200 km/h, a do 100 km/h rozpędzają się w niespełna 3 sekundy.
